Wczoraj byłem nad Zalewem Zemborzyckim. Zbiornik jest w dużej części zamarznięty. Na krawędzi lodu siedziały nurogęsi, mewy i krzyżówki. Przy ujściu Bystrzycy pływały czernice, gągoły, nur czarnoszyi i butelka po piwie. A najciekawszy był zimorodek. Przeleciał obok mnie i siadł w trzcinach. Skradałem się do niego, lecz za pierwszym razem przeleciał dalej. Następnym razem udało mi się ukryć za drzewem i zrobić zdjęcie:
Przepiękny ten zimek.
OdpowiedzUsuńW istocie bardzo piekne,wspaniałe zdjęcie zimorodka.
OdpowiedzUsuńOjej, wreszcie na twoim blogu nowy post się pojawił! :). Zimorodek przepiękny, to naprawdę gratka mieć takie zdjęcie z bliska. Nur zresztą też super.
OdpowiedzUsuńo matko, cudowny!. Dziś i wczoraj byłem na spacerze nad zalewem ale mi się nie nawinał. Noooo...to teraz mu nie daruje :D
OdpowiedzUsuń(tekaprzyrodnika.pl)
dzięki, powodzenia!
UsuńPiękny, bardzo rzadki ptak i doskonałe zdjęcie !!
OdpowiedzUsuńZ życzeniami świątecznymi trochę się spóźniłam....nie mniej jednak życzę wszystkiego najlepszego i wspaniałego Nowego Roku !!
Piękny zimorodek! Ja nadal nie mogę go spotkać ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następne wpisy i fantastyczne zdjęcia. :)
Bardzo podoba mi się zdjęcia zimorodka, kontrastowe :)
OdpowiedzUsuńwonderful observation ad photos!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają zdjęcia. Na 12 latka masz fajne zainteresowania "Zwierzęta" , ja jestem dziewczyną i też kocham zwierzęta i też mam takie zainteresowania....
OdpowiedzUsuńBardzo mi się zdjęcia podobają , kocham zwierzęta.
OdpowiedzUsuń