poniedziałek, 10 listopada 2014

SPOTKANIE Z ŁASICĄ

Pod koniec wakacji na wycieczce rowerowej spotkałem łasicę. Co jakiś czas wychodziła z norki i poszukiwała pożywienia. Zszedłem ze ścieżki rowerowej i wyjąłem aparat. Schowałem się w krzakach i robiłem zdjęcia. Było to obok betonowej drogi, więc kiedy przejeżdżały samochody, albo szli ludzie, szybko wbiegała do swojej norki. A kiedy robiło się spokojnie, znów wychodziła.




9 komentarzy:

  1. Fajnie że znalazłeś norę polecam zaglądnąć tam podczas lęgu:) Pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest śliczna :) Wydaje się taka długa. Gdzie ją spotkałeś?
    Mój tata widział w te wakacje łasicę na wsi jak upolowała mysz, a potem schowała się do stodoły.
    Pozdrawiam, wilga02 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkałem ją niedaleko rzeki, w środku miasta. Ma norkę przy stadninie koni...pozdrawiam!:)

      Usuń
  3. Zapraszam na nowego bloga http://widzenienaopak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chcesz, wejdź też do mnie:
    http://ptasieslady.blogspot.com/
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, zazdroszczę tego spotkania. Mam pytanie, jakim aparatem fotografujesz i obiektywem jeśli to lustrzanka. Po filmach wiedzę że stosujesz jakiś statyw. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Mam aparat Canon sx50 to jest superzoom ze stałym obiektywem, ma dobre powiększenie. A filmy kręcę na statywie jak tylko mam możliwość bo inaczej nie wychodzą dobre. Pozdrawiam!

      Usuń