SPOTKANIA Z GĄSIORKAMI
Podczas moich ostatnich wypraw spotkałem wiele gąsiorków. Siedziały na krzewach, drutach, suchych gałęziach. Najczęściej czatowały na owady, ale spotkałem też jednego, który upolował coś większego.
Gdy jechaliśmy samochodem, zobaczyliśmy gąsiorka, który zleciał z drutu i upolował jaszczurkę. Lecz ona była sprytna, i odrzuciła ogon, za który ją trzymał. Prawie mu uciekła, ale w ostatniej chwili przytrzymał ją nogą. Potem odleciał ze swą zdobyczą. W tym momencie go sfotografowałem.
Zamieszczam zdjęcia kilku innych, wydaje mi się że jeden z nich (zdj.3) ma pełne wole.
Mój ogród też nawiedził jeden gąsiorek !! Trochę narobił mi strachu, bałam się że będzie polować na małe ptaki....! Na szczęście szybko się zwinął !
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia !!!!!
Pozdrawiam
Fajne zdjęcia gąsiorków. Ja je u nas często widuję ale ze zdjęciem gorzej. Znalazłam kiedyś krzak przydrożny z cierniami na którym ponabijane były jaszczurki i kilka chrząszczy.
OdpowiedzUsuńGreat shots!
OdpowiedzUsuńPiękne :) Urocze ptaszki, ale świetni myśliwi (biedna jaszczurka). Chciałabym zobaczyć polującego gąsiorka.
OdpowiedzUsuńMusze się wybrać na nie. Jeszcze dwa lata temu naliczyłem 8 par a rok temu aż 17. Zobaczymy ile uda mi się znaleźć w tym roku:)
OdpowiedzUsuńBoa tarde, excelente momento fotográfico, alimento entra aves a outros animais é que origina o equilíbrio do ecossistema.
OdpowiedzUsuńAs fotos são de mestre.
AG
Piękne zdjęcia gąsiorków, gratuluję!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z ofiarą najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne ptaki :)
OdpowiedzUsuńNiezbyt często tu jestem ale za każdym razem jak Cię odwiedzam to jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy, zaangażowania i pasji :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia z jaszczurką, choć oczywiście szkoda jaszczurki...
Parę dni temu też miałam okazję spotkać jaszczurkę bez ogona i zrobić jej kilka zdjęć :)
Bardzo fajne foty!
OdpowiedzUsuń