Niedawno nad Zalewem Zemborzyckim spotkałem 3 brodźce piskliwe. To moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. Brodźce żerowały na niewielkiej plaży niedaleko od sporej wyspy. Podkradałem się do nich powoli, a one przylatywały na plażę kilka metrów ode mnie. Zrobiłem im zdjęcia i nakręciłem film:
niedziela, 27 kwietnia 2014
SPOTKANIE Z BRODŹCEM PISKLIWYM
Niedawno nad Zalewem Zemborzyckim spotkałem 3 brodźce piskliwe. To moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. Brodźce żerowały na niewielkiej plaży niedaleko od sporej wyspy. Podkradałem się do nich powoli, a one przylatywały na plażę kilka metrów ode mnie. Zrobiłem im zdjęcia i nakręciłem film:
Niedawno nad Zalewem Zemborzyckim spotkałem 3 brodźce piskliwe. To moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. Brodźce żerowały na niewielkiej plaży niedaleko od sporej wyspy. Podkradałem się do nich powoli, a one przylatywały na plażę kilka metrów ode mnie. Zrobiłem im zdjęcia i nakręciłem film:
piątek, 25 kwietnia 2014
czwartek, 24 kwietnia 2014
wtorek, 22 kwietnia 2014
SPOTKANIA NAD WIEPRZEM
O piątej rano wyjechaliśmy nad Wieprz obserwować gody batalionów. Była wielka mgła. Na miejscu z mgły wyłonił się rycyk:

Zaraz potem zobaczyłem mój 111 gatunek. Bekasa kszyka:

Kiedy mgła opadła zobaczyłem gody batalionów. Widziałem bitwę rycyka i bataliona. Samce były bardzo ładnie ubarwione i napuszone:


Niedaleko chodziły krwawodziób i czajka:


Potem pojechaliśmy na stawy do Przytoczna. Było tam bardzo dużo śpiewających samców żab:

Na jednym ze stawów pływała para krakw, Mój 112 gatunek!
Zdjęcie dokumentacyjne:

Na kolejnym stawie suszył pióra kormoran! (Mój 113 gatunek)
Mieszkam na Lubelszczyźnie, więc kormoran czarny to dla mnie rzadkość. Zrobiłem zdjęcie pod tytułem:
Jak kormoran kormorana
w kuper dziobie z rana:

Na koniec pojechaliśmy na stawy w Samoklęskach.
Kiedy podchodziłem gęsi gęgawy, tuż spod nóg wyskoczył mi bóbr!
Zdjęcie gęgaw:
O piątej rano wyjechaliśmy nad Wieprz obserwować gody batalionów. Była wielka mgła. Na miejscu z mgły wyłonił się rycyk:
Zaraz potem zobaczyłem mój 111 gatunek. Bekasa kszyka:
Kiedy mgła opadła zobaczyłem gody batalionów. Widziałem bitwę rycyka i bataliona. Samce były bardzo ładnie ubarwione i napuszone:
Niedaleko chodziły krwawodziób i czajka:
Potem pojechaliśmy na stawy do Przytoczna. Było tam bardzo dużo śpiewających samców żab:
Na jednym ze stawów pływała para krakw, Mój 112 gatunek!
Zdjęcie dokumentacyjne:
Na kolejnym stawie suszył pióra kormoran! (Mój 113 gatunek)
Mieszkam na Lubelszczyźnie, więc kormoran czarny to dla mnie rzadkość. Zrobiłem zdjęcie pod tytułem:
Jak kormoran kormorana
w kuper dziobie z rana:
Na koniec pojechaliśmy na stawy w Samoklęskach.
Kiedy podchodziłem gęsi gęgawy, tuż spod nóg wyskoczył mi bóbr!
Zdjęcie gęgaw:
Subskrybuj:
Posty (Atom)