SPOTKANIE Z BIEGUSEM MALUTKIM I KRWAWODZIOBEM
Dzisiaj wyjechaliśmy nad Wieprz. Był bardzo duży wiatr, dlatego większość zdjęć robiłem z samochodu.
Najpierw
zobaczyłem stada batalionów, co zdarza się podczas każdego wyjazdu. Tym
razem podjechaliśmy bardzo blisko tych ptaków, zobaczyłem, że powoli
zmieniają barwy na gody. Gdy jechaliśmy rozglądając się, zobaczyliśmy
niewielkiego siewkowca. Okazało się, że to krwawodziób! Mój 95 gatunek!
Potem
zaparkowaliśmy bardzo blisko moczarów. Po wyjściu z samochodu,
rozglądając się za siewkowcami, zobaczyłem bardzo małe ptaki. Brodziły
po płytkiej wodzie. zrobiłem im zdjęcia, dzięki którym określiłem
gatunek. To był biegus malutki! Mój 96 gatunek!
W drodze powrotnej
zatrzymaliśmy się nad stawami- czaple siwe odlatywały z trzcin, które
były kilkadziesiąt metrów od nas. Gdy już mieliśmy wracać, zobaczyliśmy
ptaka, który był 10m. od samochodu. To był błotniak stawowy! Zerwał się w
powietrze i nie zrobiłem mu zdjęcia.
Zaraz potem zerwał się drugi. W
drodze powrotnej zatrzymałem się, bo zobaczyłem małe ptaki. To były
mazurki, kiedy chciałem zrobić zdjęcie jednemu z nich, to on odleciał, a
przed obiektyw wleciał mi rudzik.
Bardzo się cieszę z moich spotkań i dwóch życiówek!
Biegus malutki:
Krwawodziób:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz