Wczoraj wybrałem się znowu do Samoklęsk. Tam spotkałem jak
zwykle remizy, ale zdjęcia wyszły lepiej niż zwykle. Nad stawami latały 2 pary
błotniaków stawowych, a potrzosy wlatywały do trzcin i łapały małe owady. Na
spuszczonych stawach żerowały stada batalionów, sieweczki rzeczne i czapla
siwa. Pojawił się także bocian biały. Na nie spuszczonym stawie żerował…
BRODZIEC PŁAWNY! Mój 103 gatunek!
Kiedy go spotkałem, z początku nie wiedziałem że to on, ale
robiłem strasznie dużo zdjęć. Spotkał się także z łęczakiem i kwokaczem, który
jest moim 104 gatunkiem. Bardzo się cieszę z moich spotkań i 2 życiówek.
gratuluję udanych zdjęć! ja jeszcze nie miałem okazji go spotkać :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam